Las Bronaczowa jest pozostałością dawnej Puszczy Karpackiej, a jego nazwa nawiązuje do nieistniejącej już od średniowiecza wsi Bronaczowa. To zwarty kompleks leśny, ciągnący się równoleżnikowo pomiędzy popularną drogą „Zakopianką” na wschodzie, a rzeką Skawinką – na zachodzie. Las rozpościera się na długości 4 km, szerokość natomiast waha się od 0,8 do 1,5 km. Pod względem geograficznym kompleks Bronaczowa leży na terenie Pogórza Wielickiego. Teren jest bardzo zróżnicowany pod względem ukształtowania. Występują tu liczne jary i wąwozy, biegnące w różnych kierunkach, których dnem stale, bądź okresowo, płyną strumienie. W obniżeniach terenu znajdują się niewielkie śródleśne bagienka.
Środkiem kompleksu, w jego partii grzbietowej, biegnie utwardzona droga w kierunku wschód – zachód, dostępna dla ruchu pieszego i rowerów. Od niej na całej długości odchodzą boczne odgałęzienia (nieutwardzone), dostępne tylko dla pieszych.
Spacerując po lesie, można spotkać kilka bardzo ciekawych gatunków roślin runa, również tych będących pod ochroną. Rosną tutaj np.: wawrzynek wilcze łyko, lilia złotogłowa, podrzeń żebrowiec, ciemiężyca, kopytnik, bluszcz pospolity, konwalia majowa, różne gatunki storczyków, skrzyp olbrzymi. Bogactwu gatunkowemu roślin w niczym nie ustępuje świat zwierząt. Znaleźć tu można wiele typów
i gromad, poczynając od pierścienic, a kończąc na dużych ssakach. W lesie możemy spotkać różnobarwne motyle, chrząszcze, jaszczurkę zwinkę, padalca, zaskrońca, salamandrę plamistą. Z ptaków: dzięcioła czarnego, dudka, kruki myszołowy, kukułki, czarnego bociana, wilgi, puszczyka, sowę uszatkę
i płomykówkę. Nad stawem w "Rzeczkach"- zimorodka. Zimą przybywają tu goście z północy: orzechówka i krzyżodziób. Ze zwierzyny - sarny, jelenie, dziki.
W latach 1990 - 2000 założono ok. 60 ha nowych upraw, wprowadzając szereg cennych gatunków, głównie: jodłę, buka, dęba, jawora, jesiona, modrzewia oraz jako domieszki: wiąza, olchę i lipę. Na bieżąco prowadzone są cięcia pielęgnacyjne i sanitarne. W wielu uroczyskach leśnych, z uwagi na ich wyjątkową rolę, nie prowadzi się zabiegów związanych z pozyskaniem drewna, a ogranicza się tylko do niezbędnych działań o charakterze sanitarno - porządkowym. Na terenie Lasu Bronaczowa występują wszystkie stadia rozwojowe lasu. Na szczególną uwagę zasługują ponad stuletnie dęby, buki czy też okazałe jodły. Pojedyncze egzemplarze buków mają objętość ok. 15 m3 i postać fantastycznych bukietów, a jedna z najgrubszych jodeł ma ok. 17m3 i ponad 30 m wysokości.
Przez "Las Bronaczowa" przebiegają szlaki turystyczne: niebieski - " Sułkowickich kowali", zielony -"Generała Bema", czarny - "Gwarków Sieprawia" i ścieżka edukacyjno – zdrowotna, usytuowana powyżej zabudowań Małopolskiego Centrum Rehabilitacji Dzieci w Radziszowie „Solidarność”(otwarta w 2012 r.). Natomiast w pobliżu "Zakopianki" znajduje się parking leśny, na którym można zostawić samochód. Obok znajduje się dogodne miejsce biwakowe.
Spacer po Lesie Bronaczowa
Z owadów przyciągają wzrok kolorowe motyle, które można spotkać na nasłonecznionych polanach od wiosny do jesieni. Na stosach drewna, szczególnie sosnowego, spotykamy w ochronnym ubarwieniu niepozorne, ale za to z efektownymi czułkami, samczyka cieśli, czy chrząszcza z rodziny kózkowatych. Może z głośnym furkotem przeleci koło nas owad podobny w ubarwieniu do osy, ale ze znacznie dłuższym odwłokiem. Jest to jeden z trzpienników. Wcale nierzadkim widokiem jest wygrzewająca się w słońcu jaszczurka zwinka, padalec czy zaskroniec. Jeżeli dopisze nam szczęście, możemy spotkać rzadkiego w tych lasach płaza – salamandrę plamistą. Wnikliwym obserwatorom zalecamy zabranie lornetki, aby wypatrzeć np.: dzięcioła czarnego, dudka, parę kruków krążących wokół gniazda
i myszołowy. Wiosną na pewno usłyszymy kukułkę, a może uda nam się dostrzec też czarnego bociana albo wilgę. Późną jesienią spotkamy kolorowego gila, a nad stawem w „Rzeczkach”, ubarwionego jak mały klejnot zimorodka. Zimą, gdy większość naszych ptaków przebywa w Afryce, przybywają tu goście z północy: orzechówka i krzyżodziób. W Lesie Bronaczowa często występuje puszczyk, również sowa uszatka i płomykówka. Ich godowe pohukiwania możemy usłyszeć już w lutym. Zima to czas, gdy na śniegu zostają zapisane wszystkie ślady z życia leśnych mieszkańców. Trop lisa to perfekcyjny sznur koralików ułożonych jeden za drugim. Spacerując drogą biegnącą przez kompleks, możemy napotkać sarny przebiegające nam drogę. Jesienią i zimą są to najczęściej stadka złożone z kilku, a nawet kilkunastu osobników. Latem jest to najczęściej koza z młodym lub dwoma młodymi, bądź też kozioł, który, wystraszony, wydaje głos podobny do szczekającego psa. Wiosną ściągają do nas jelenie, które koniec zimy przetrwały w większych kompleksach leśnych na południu. Pierwsze przybywają łanie wraz z zeszłorocznym przychówkiem, potem w czerwcu lub w lipcu pojawiają się jelenie byki. Gdy noce staną się chłodniejsze, gdzieś pod koniec sierpnia lub na początku września, rozpocznie się rykowisko. Ryczącego byka będzie można usłyszeć z odległości nawet dwóch kilometrów. W listopadzie rozpoczyna się huczka, czyli okres godowy u dzików. Wtedy, stojąc późnym wieczorem na dziczym przesmyku, możemy usłyszeć, lub przy księżycowej nocy zobaczyć, watahę dzików. Listopad to miesiąc, kiedy borsuk przygotowuje się do snu. Zdążył już nazbierać suchych liści, traw i wszystko to zostało wciągnięte do nory. Kuna leśna czyli tumak, poluje intensywnie, czuje zbliżające się chłody,
o pożywienie też będzie trudniej. Wiewiórki uganiają się po drzewach, jeże już śpią. Te oraz wiele innych zwierząt i roślin, możemy spotkać, spacerując po leśnych ostępach Lasu Bronaczowa.
Zobacz również:
Rezerwat Kozie Kąty (na szlaku dziedzictwa przyrodniczego)
Środkiem kompleksu, w jego partii grzbietowej, biegnie utwardzona droga w kierunku wschód – zachód, dostępna dla ruchu pieszego i rowerów. Od niej na całej długości odchodzą boczne odgałęzienia (nieutwardzone), dostępne tylko dla pieszych.
Spacerując po lesie, można spotkać kilka bardzo ciekawych gatunków roślin runa, również tych będących pod ochroną. Rosną tutaj np.: wawrzynek wilcze łyko, lilia złotogłowa, podrzeń żebrowiec, ciemiężyca, kopytnik, bluszcz pospolity, konwalia majowa, różne gatunki storczyków, skrzyp olbrzymi. Bogactwu gatunkowemu roślin w niczym nie ustępuje świat zwierząt. Znaleźć tu można wiele typów
i gromad, poczynając od pierścienic, a kończąc na dużych ssakach. W lesie możemy spotkać różnobarwne motyle, chrząszcze, jaszczurkę zwinkę, padalca, zaskrońca, salamandrę plamistą. Z ptaków: dzięcioła czarnego, dudka, kruki myszołowy, kukułki, czarnego bociana, wilgi, puszczyka, sowę uszatkę
i płomykówkę. Nad stawem w "Rzeczkach"- zimorodka. Zimą przybywają tu goście z północy: orzechówka i krzyżodziób. Ze zwierzyny - sarny, jelenie, dziki.
W latach 1990 - 2000 założono ok. 60 ha nowych upraw, wprowadzając szereg cennych gatunków, głównie: jodłę, buka, dęba, jawora, jesiona, modrzewia oraz jako domieszki: wiąza, olchę i lipę. Na bieżąco prowadzone są cięcia pielęgnacyjne i sanitarne. W wielu uroczyskach leśnych, z uwagi na ich wyjątkową rolę, nie prowadzi się zabiegów związanych z pozyskaniem drewna, a ogranicza się tylko do niezbędnych działań o charakterze sanitarno - porządkowym. Na terenie Lasu Bronaczowa występują wszystkie stadia rozwojowe lasu. Na szczególną uwagę zasługują ponad stuletnie dęby, buki czy też okazałe jodły. Pojedyncze egzemplarze buków mają objętość ok. 15 m3 i postać fantastycznych bukietów, a jedna z najgrubszych jodeł ma ok. 17m3 i ponad 30 m wysokości.
Przez "Las Bronaczowa" przebiegają szlaki turystyczne: niebieski - " Sułkowickich kowali", zielony -"Generała Bema", czarny - "Gwarków Sieprawia" i ścieżka edukacyjno – zdrowotna, usytuowana powyżej zabudowań Małopolskiego Centrum Rehabilitacji Dzieci w Radziszowie „Solidarność”(otwarta w 2012 r.). Natomiast w pobliżu "Zakopianki" znajduje się parking leśny, na którym można zostawić samochód. Obok znajduje się dogodne miejsce biwakowe.
Spacer po Lesie Bronaczowa
Z owadów przyciągają wzrok kolorowe motyle, które można spotkać na nasłonecznionych polanach od wiosny do jesieni. Na stosach drewna, szczególnie sosnowego, spotykamy w ochronnym ubarwieniu niepozorne, ale za to z efektownymi czułkami, samczyka cieśli, czy chrząszcza z rodziny kózkowatych. Może z głośnym furkotem przeleci koło nas owad podobny w ubarwieniu do osy, ale ze znacznie dłuższym odwłokiem. Jest to jeden z trzpienników. Wcale nierzadkim widokiem jest wygrzewająca się w słońcu jaszczurka zwinka, padalec czy zaskroniec. Jeżeli dopisze nam szczęście, możemy spotkać rzadkiego w tych lasach płaza – salamandrę plamistą. Wnikliwym obserwatorom zalecamy zabranie lornetki, aby wypatrzeć np.: dzięcioła czarnego, dudka, parę kruków krążących wokół gniazda
i myszołowy. Wiosną na pewno usłyszymy kukułkę, a może uda nam się dostrzec też czarnego bociana albo wilgę. Późną jesienią spotkamy kolorowego gila, a nad stawem w „Rzeczkach”, ubarwionego jak mały klejnot zimorodka. Zimą, gdy większość naszych ptaków przebywa w Afryce, przybywają tu goście z północy: orzechówka i krzyżodziób. W Lesie Bronaczowa często występuje puszczyk, również sowa uszatka i płomykówka. Ich godowe pohukiwania możemy usłyszeć już w lutym. Zima to czas, gdy na śniegu zostają zapisane wszystkie ślady z życia leśnych mieszkańców. Trop lisa to perfekcyjny sznur koralików ułożonych jeden za drugim. Spacerując drogą biegnącą przez kompleks, możemy napotkać sarny przebiegające nam drogę. Jesienią i zimą są to najczęściej stadka złożone z kilku, a nawet kilkunastu osobników. Latem jest to najczęściej koza z młodym lub dwoma młodymi, bądź też kozioł, który, wystraszony, wydaje głos podobny do szczekającego psa. Wiosną ściągają do nas jelenie, które koniec zimy przetrwały w większych kompleksach leśnych na południu. Pierwsze przybywają łanie wraz z zeszłorocznym przychówkiem, potem w czerwcu lub w lipcu pojawiają się jelenie byki. Gdy noce staną się chłodniejsze, gdzieś pod koniec sierpnia lub na początku września, rozpocznie się rykowisko. Ryczącego byka będzie można usłyszeć z odległości nawet dwóch kilometrów. W listopadzie rozpoczyna się huczka, czyli okres godowy u dzików. Wtedy, stojąc późnym wieczorem na dziczym przesmyku, możemy usłyszeć, lub przy księżycowej nocy zobaczyć, watahę dzików. Listopad to miesiąc, kiedy borsuk przygotowuje się do snu. Zdążył już nazbierać suchych liści, traw i wszystko to zostało wciągnięte do nory. Kuna leśna czyli tumak, poluje intensywnie, czuje zbliżające się chłody,
o pożywienie też będzie trudniej. Wiewiórki uganiają się po drzewach, jeże już śpią. Te oraz wiele innych zwierząt i roślin, możemy spotkać, spacerując po leśnych ostępach Lasu Bronaczowa.
Zobacz również:
Rezerwat Kozie Kąty (na szlaku dziedzictwa przyrodniczego)